2. Działka
Na początku działka...
W naszym przypadku historia poszukiwań działki pod budowę domu, (jak już zapadła decyzja że to jednak będzie własny dom, a nie szeregówka) jest dość krótka. A wszystko za sprawą żony, która przeczesała w iście błyskawicznym tempie wszystkie w miarę rozsądne ogłoszenia o sprzedaży w okolicy Gliwic (do około 20 km). Okazało się, że ogłoszeń spełniających nasze warunki pod względem cenowym nie jest zbyt dużo ;P a dodając do tego umiejscowienie działki, jej otoczenie, dojazd i odległości do cywilizacji do wyboru pozostała całkiem nieduża liczba ogłoszeń.
Ostatecznie wybór padł na jedną z kilku dostępnych działek na w miarę nowym osiedlu w rozsądnej odległości od centrum miasta (nie Gliwic ;) ).
Pierwszy wybór okazał się tym jedynym i po kilku tygodniach mogliśmy się cieszyć z zostania Państwem na własnych włościach ;P
Muszę przyznać, że działka usytuowana jest w ładnym miejscu i co ważne za naszą działką nie ma prawa do zabudowy, więc przez jakiś czas (liczę ze dość długi) nie zostaniemy obudowani domami ze wszystkich stron. Dodatkowym atutem, jak się później okazało, jest fakt że na osiedlu jest gaz i właściwie nikt nie ma kotła węglowego (parę sztuk w zupełnie innej części) a wokół jest las, co powoduje, że nie ma tam smogu :)
Jest działka, więc czas wybrać się na poszukiwania projektu domu idealnego, a o tym już w następnym wpisie
Pozdrawiam
D.